Przełomowa decyzja Karola III. Co historycy odkryją w królewskich archiwach?
Jak donosi telewizja Sky News, król Karol III wyraził swoje poparcie dla przeprowadzenie badań, dotyczących powiązań brytyjskiej monarchii z handlem niewolnikami w XVII i XVIII wieku.
„Zbadać tak dokładnie, jak to możliwe”
To pierwsza tego typu deklaracja, która padła ze strony Karola III. W czwartek, 6 kwietnia, Pałac Buckingham wydał w tej sprawie oficjalne oświadczenie. Podkreślono w nim, że król traktuje tę kwestię „bardzo poważnie”.
„Jego Królewska Mość powiedział w zeszłym roku (...) w Rwandzie: »Nie mogę opisać głębi mojego osobistego smutku z powodu cierpienia tak wielu osób (...) Wciąż pogłębiam własne zrozumienie trwałego wpływu niewolnictwa« (...) Biorąc pod uwagę złożoność tej kwestii, ważne jest, aby zbadać je [związki brytyjskiej monarchii z handlem niewolnikami – red.] tak dokładnie, jak to możliwe” – czytamy w oświadczeniu.
W praktyce oznacza to, że niezależnym od dworu Karola III historykom mają zostać udostępnione dokumenty, zgromadzone w archiwach królewskich. Pałac Buckingham uzupełnił, że spodziewany termin zakończenia badań został wyznaczony na wrzesień 2026 r.
Publikacja ws. króla Wilhelma III Orańskiego
Karol III podjął decyzję ws. otwarcia archiwów królewskich po niedawnej publikacji The Guardian, w której opisano XVII-wieczny dokument, poświadczający powiązania pomiędzy spółką handlującą niewolnikami a przodkiem monarchy – Wilhelmem III Orańskim.
Wspomnianym podmiotem była Królewska Kompania Afrykańska (ang. Royal African Company), która miała monopol na dostarczanie niewolników z Afryki do angielskich kolonii na Karaibach. Szacuje się, że w wyniku tego procederu przetransportowano przez Atlantyk setki tysięcy ludzi.
Datowany na 1689 r. dokument stanowi dowód, że Wilhelm III Orański posiadał osobiste udziały w Królewskiej Kompanii Afrykańskiej.